Maszyna Goldberga cieszy się w Wytwórni Kreatywności wielkim zainteresowaniem. To idealny sposób na dobrą komunikację w grupie, uczymy się w tej grupie funkcjonować i mamy wspólny cel.
Ale od początku.
Kto był twórcą Maszyny Goldberga? Otóż był to Rube Goldberg i to właśnie od tego amerykańskiego rysownika i wynalazcy pochodzi nazwa maszyny.
Goldberg na swoich ilustracjach lubił przedstawiać pomysłowo powiązane ze sobą urządzenia i sprzęty gospodarstwa domowego. Według niego miały one być symbolem ludzkiej zdolności do osiągania maksymalnego wysiłku i minimalnego efektu.
Czego taka maszyna ma nauczyć Gości w Wytwórni Kreatywności?
- Przede wszystkim ma integrować i uczyć komunikowania w taki sposób, aby być zrozumianym – mówi Karolina Bazan, koordynator kaliskiej filii Fundacji Wspierania Edukacji przy Stowarzyszeniu Dolina Lotnicza, a także animatorka w Wytwórni. – Chętni do budowania maszyny tworzą grupę, uczą się w niej funkcjonować. Cała grupa staje przed wyzwaniem, z którym musi sobie poradzić. Dlatego kolejnym krokiem jest opracowanie planu działania – dodaje Karolina Bazan.- Wszystkie elementy Maszyny Goldberga są od siebie zależne, wystarczy jeden zły ruch i misja nie powiedzie się. – W Wytwórni wszyscy pracujemy na wspólny sukces. Poza maszyną jest tu wiele różnych zadań, które uczniowie z ochotą rozwiązują.
Każdy dzień jest jak wielka Maszyna Goldberga, żeby iść do szkoły czy pracy musimy wstać, żeby otrzymać promocję do kolejnej klasy musimy się uczyć, a żeby odwiedzić naszą Wytwórnię Kreatywności – wystarczy napisać maila lub zadzwonić i zgłosić swoją szkołę. To też kilka ważnych ruchów.
Do końca tego roku kalendarzowego zapraszamy uczniów z klas 7 kaliskich szkół podstawowych.
U nas nauka nie może być nudna!